sobota, 14 lutego 2015

50. "Dary Anioła: Miasto niebiańskiego ognia" &


Autor: Cassandra Clare
Tytuł: "Dary Anioła: Miasto niebiańskiego ognia"
Tytuł oryginalny:" The Mortal Instruments: City of Heavenly Fire"
Liczba stron: 702
Gatunek: Fantasy
Wydawnictwo: MAG
Ocena: 9/10



Opis:
Ciemność ogarnęła świat Nocnych Łowców. Chaos i destrukcja obezwładniają Nefilim, ale Clary, Jace, Simon i ich przyjaciele łączą siły, żeby walczyć z największym złem, z jakim kiedykolwiek się zetknęli. Brat Clary, Sebastian Morgenstern, systematycznie usiłuje zniszczyć Nocnych Łowców. Posługując się Piekielnym Kielichem, zmienia ich w istoty z koszmaru, rozdziela rodziny i kochanków, powiększa szeregi swojej armii Mrocznych. Nic na świecie nie jest w stanie go pokonać… ale jeśli Clary i jej drużyna wyprawią się do królestwa demonów, mogą mieć szansę…

Ludzie stracą życie, miłość zostanie poświęcona, cały świat się zmieni. Kto przeżyje w szóstej i ostatniej, wybuchowej części „Darów Anioła"?"


Po bardzo długim i niecierpliwym wyczekiwaniu na tę cześć w końcu się jej doczekaliśmy! I jak oczywiście każdy mógł się spodziewać, od samego początku czekały na nas pełne napięcia sytuacje, zwroty akcji, dużo krwi, śmierci i cierpienia.
Do książki miałam bardzo duże oczekiwania. Jak wiadomo jest ostatnia część tej wspaniałej serii. Z wielkim bólem zabierałam sie za jej czytanie, a z jeszcze większym odkładałam ją na półkę, oczywiście już przeczytaną. Nie wiem czemu, ale zawsze uważam, że ostatnia część powinna być w miarę wesoła i nie przynosić tyle cierpiani czytelnikom. Niestety jak zawsze, moje przewidywania pod tym względem są zgubne i nigdy nie powinnam zaczynać książki z tym założeniem. Jednak w tym wypadku to zrobiłam i od pierwszych stron bardzo tego żałowałam. 
Oczywiście jak przypadło na Cassandrę, musiała uśmiercić wiele cudownych postaci i bardzo pokomplikować niektórym życie. Nie będę zdradzać kto umarł, bo by chyba każdy kto nie przeczytał mnie zabił własnoręcznie. Powiem tylko, że osób umarło na pęczki ale trzy śmierci bardzo mną wstrząsnęły i we wszystkich przypadkach rzucałam książką po pokoju. 
Mimo tych wszystkich złych, tragicznych, smutnych i niedorzecznych sytuacji przewijają nam się od czasu do czasu jakieś cudowne fragmenty. Głównie rozchodzi sie o relację między bohaterami. Na pewno każdy ma swoje ukochane paringi i każdy im bardzo kibicuje. Mogę Was zapewnić, ze jeżeli uwielbiacie wszystkie 3 podstawowe to nie macie się czym martwić- wszystko u nich w jak najlepszym porządku. 
Świat jaki mamy okazję poznać w tej części jest niezwykły. Nie sądziłam, że autorka będzie wstanie pokazać nam te inne wymiary, na swój sposób bardzo pięknie. Mimo wszystkiego złego co się w nich dzieje, zachwycałam sie krajobrazem i wszystkimi elementami "przyrody" tego wymiaru. 
Jak zapewne większość z Was wie, dopiero na przyszły rok, wychodzi nowa bodajże trylogia autorstwa Cassandry. Będzie ona opisywać losy Emmy Cartrais, z której losami mamy już styczność w 6 części Darów. Bardzo współczuje tej dziewczynie i nie mogę doczekać się jak sobie poradzi w dalszym życiu. Książki o niej będą pisane, gdy dziewczyna ma najprawdopodobniej 16 lat, a w mieście niebiańskiego ognia ma zaledwie 12, ale jest doskonałą, damską wersją Jace'a :D.
Nie wiem co jeszcze mogę napisać. Nie chce zdradzać nic, kompletnie nic co dzieje się u naszego Sebastiana, bo uważam że sceny z jego udziałem są jednymi z najlepszych. Nie wliczając oczywiście wszystkich między Jace'em i Clary, ale cii ja nic nie mówię. 
Cześć graficzna w książce zamyka się na okładce. Przedstawione mamy na niej rodzeństwo Morgensternów, ich miecze rodzinne oraz ogień, który jest głównym motywem w całej książce.
Kończąc tą jak zwykle nieskładną wypowiedz na temat książki, gorąco polecam Wam całą serię. Wciągniecie się w nią bez reszty i tygodniami jak nie miesiącami będzie żyć wszystkim co spotyka bohaterów. Będzie wyobrażać sobie świat w jakim zryją, istoty jakie mają okazje spotykać i z którymi są w stanie współpracować. Oczywiście współpraca ta nie zawsze jest korzystna i szczera. Ale wszystkiego dowiecie się kiedy sięgniecie po tę książkę, jak i wszystkie 5 poprzednich. 

Książka bierze udział w wyzwaniach:
• Klucznik- Wydana w 2014 roku.
• 52 książki przeczytane w 2015 roku.
• Przeczytam tyle, ile mam wzrostu- 4,3 cm (pozostało mi 151,7 cm)
• Wyzwanie czytelnicze 2015- skreślone na pomarańczowo-






Pozdrawiam,
Nora Fray 
xoxo

1 komentarz:

  1. Szczerze przez dość długi czas zastanawiałam się nad tą serią, ale w końcu ją odpuściłam. Jednak po Twojej recenzji ostatniej części, stwierdzam, że może jednak po nią sięgnę ^^

    http://biblioteczkaciekawychksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń