poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Podsumowanie miesiąca - lipca /~\

Hejka kochani! Zauważyłam, że chyba gdy mam dobre chęci na czytanie to to nie wychodzi. Znowu przeczytałam tylko jedną książkę. Już nawet nie mam nadziei na lepszy sierpień, choć nie ukrywam, że chciałabym nadgonić czytanie i przeczytać trochę więcej z tych zaplanowanych. Co do bloga to nie było najgorzej, prócz tego, że cały miesiąc byłam sama bez Nory. Zapraszam do statystyk.

jest 10055 (wreszcie minęliśmy te magiczne 10 tysięcy :D) wyświetleń, a było 9615 czyli zajrzało do nas 440 osób.
Obserwatorów nadal jest 35 czyli nikt nowy nas nie obserwuje.
Dodałam 3 nowe posty.
W tym 2 recenzje.
Było 309 komentarzy a jest 318 co oznacza, że przybyło 9 nowych.
Kupiłam 4 nowe książki.

Przeczytałam 1 książeczkę a mianowicie "Urodzona o północy", która miała 365 stron co daje nam ok. 11 stron na dzień (WSTYD!!!). Książka była całkiem dobra, ale więcej dowiecie się w recenzji, którą postaram się tu umieścić już niedługo.

Tak się prezentował mój niezbyt zaczytany lipiec... WSTYD! Książkoholiczka, która w czasie wolnym czyta tak mało... No cóż.. biorę się za jeszcze inny post dla Was i trzeba nadrabiać zaległości w czytaniu. Pochwalcie się w komentarzach jak Wam minął ten miesiąc. Pozdrawiam i buziaczki kochani :)
xoxo
Książkoholiczka

1 komentarz:

  1. Ja sama też nie jestem dumna ze swojego czytelniczego wyniku. Miejmy nadzieję, że sierpień okaże się dla nas łaskawszy :)

    OdpowiedzUsuń