Autor: Gayle Forman
Tytuł: Zostań, jeśli kochasz
Tytuł Oryginalny: If i stay...
Liczba stron: 248
Gatunek: Dramat
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ocena: 7/10
Opis:
" Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?
Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszania. Musi podjąć decyzje, czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy tez poddać się umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, wspomina dotychczas życie.
Poruszając książka o dające wsparcie rodzinie, przyjaźni, samotności i znajdowaniu swego miejsca na ziemi, o umiejętności zegnania się z przeszłością i przyjmowanie tego co nadchodzi. "Zostań, jeśli kochasz" opowiada o potędze miłości i wyborach, których każdy z nas musi dokonać."
Tę recenzję zacznę trochę inaczej. Spróbujcie wyobrazić sobie siebie w sytuacji głównej bohaterki. Macie wolny dzień. Przyszedł przymrozek i postanowiono pozamykać szkoły. Nie chcą siedzieć cały boży dzień w domu na kanapie przed telewizorem lub znowu grać przez pół dnia wiolonczeli, wraz z rodziną wpadasz na pomysł aby odwiedzić dziadków. Nic nie zapowiada się na tragedię. Wsiadacie sobie do auta i jedziecie. Słuchacie piosenek, aż tu nagle "Bum". Wyjeżdża jakaś ciężarówka. Wasze auto wpada w poślizg i ulega zniszczeniu. Twoi rodzice giną na miejscu, brat walczy o życie a ty? Jako "duch" musisz patrzeć jak najbliżsi cierpią z powodu twojej rodziny i zdecydować czy zostać po stronie śmierci czy wrócić do żywych. Co byś zrobił?
Jeżeli już sobie to wyobraziłeś/łaś to lepiej Ci będzie zrozumieć tę historię. Taki ma ona początek. Dalszej części nie będę Wam zdradzać, gdyż nie po to pisze recenzję. Powiem tylko, że książka mnie nie powaliła. Oglądając zwiastun filmu przy którym na prawdę się popłakałam, sądziłam że książka totalnie mnie załamie. Jednak brakowało mi w niej tych emocji. Autor opisywał wydarzenia oczami bohaterki, tak jakby to były sytuacje z którymi spotykała się na co dzień. Ogólnie fabuła jest bardzo zachęcająca i wciągająca, ale bardziej podobały mi się sytuacje z przeszłości niż teraźniejsze. Nie mówiąc o tej książce w samej negatywach powiem, ze postać Adama jest najlepszą postacią w książce. Sposób w jaki on kocha Mia'ę (nie mam pojęcia jak się to odmienia xD ) i jak mu na niej zależy jest powalający i na prawdę wzruszający. Na końcówce chciałam się popłakać, ale byłam wtedy szkole i za 5 minut miałam odpowiadać z "Pater Noster", więc trochę sytuacja nie na miejscu. :D
Okładka książki którą posiadam jest filmowa widoczna na zdjęciu. Jest jak dla mnie prześliczna i uwielbiam kiedy ludzie robią fan arty do innych rzeczy na jej podstawie.
Podsumowując moją strasznie pogmatwaną opinię powyżej, książkę Wam polecam. Nie wszyscy musza się kierować moją opinią, gdyż ja jestem człowiekiem dziwny i na prawdę ciężko się wzruszam. Podam na przykładzie- koleżance, której pożyczyłam książkę na prawdę się ona podoba. Więc widzicie każdy ma inne zdanie. Moje Wam zaprezentowałam, liczę, że osoby które już przeczytały ten dramat wypowiedzą się w komentarzu :)
Film miał premierę stosunkowo niedawno, bodajże we wrześniu. W tytułową bohaterkę wcieliła się Chloë Grace Moretz, którą swoją drogą bardzo lubię. Poniżej znów dan zwiastun tej produkcji, gdyż przedstawi on tragizm tej historii bardziej niż moje słowa :)
Co sądzicie o recenzji? Czekam na jakieś pozytywne jak i nie komentarze, ale błagam żeby jakieś były! To na prawdę motywuje :) Nie długo powinna się pojawić nowa notka ode mnie, ale nie wiem jeszcze co zrecenzuje.
Pozdrawiam gorąco,
Nora Fray
xoxo
Mam tą książkę od nie dawna, ale jeszcze się za nią nie zabrałam. Okładka jest prześliczna *-*
OdpowiedzUsuńZabieraj się szybko, może Ci przypadnie do gustu :3
UsuńOkładka jest nieziemska *.*
Nie mogę się z Tobą nie zgodzić - okładka naprawdę jest wspaniała :) Recenzje piszesz dobrą i coś czuję, że będę tu zaglądał częściej :)
OdpowiedzUsuń