piątek, 2 maja 2014

12. Księżniczka wampirów /~\

Księżniczka wampirów


Autor: Alyxandra Harvey
Tytuł: Księżniczka wampirów
Stron: 256
Ocena: 9/10

Solange Drake, urodziła się w rodzinie wampirów, pierwszą dziewczyną od kilkuset lat. Za kilka dni - w swoje szesnaste urodziny, przejdzie przemianę, ale co jeśli nie będzie w stanie przeżyć? Jeśli Solange nie wypije krwi w dniu swojej przemiany umrze lub.. zamieni się w niebezpieczną Hel-Blar. Solange grozi dodatkowe niebezpieczeństwo - od wampirów - zalotników, po łowców nagród. Czy rodzina i najlepsza przyjaciółka Solange - Lucy uratują ją w porę? Czy Lucy oprze się zalotom, brata Solange - Nicholasa? Co jeśli Solange się zakocha w swoim wrogu z grupy Helios-Ra? Wszystkiego dowiecie się z tej wspaniałej książki.

Księżniczka wampirów, to nie tylko kolejna z tych książek w, której widzimy wampiry, wysysanie krwi itd. Książka Alyxandry Harvey, uczy nas wspólnego działania, porozumienia, miłości, a także tego, że nie patrzy się na okładkę - nie tylko książki, ale także tej najważniejszej okładki - ludzkiej. Pozory mogą mylić, a te osoby, które się do tej pory tylko "czubiły" na prawdę mogą się polubić.. bardzo.

Szata graficzna książki ograniczona jest do okładki, oraz okładki, drugiej części, umieszczonej na końcu. Okładki wydawnictwa Akapit Press na prawdę zachęcają swoją tajemniczością do przeczytania książki, oraz dalszych jej części.

Książka uczy, bardzo, bardzo dużo. Za to wielkie brawa dla Alyxandry! Powiem Wam, że jak wczoraj, skończyłam czytać tę książkę, zapragnęłam przeczytać kolejne 3 C': Jeszcze to zakończenie...

Czytając księżniczkę miałam mieszane uczucia: Smutek, radość, nadzieja, złość... 

Chciałabym jeszcze dodać na koniec, że Alyxandrze należy się WIEEELKI plus, za to , że pozostawiła akcję książki w napięciu i niewiadomej.. do końca książki próbowałam rozgryźć co się stanie tu, albo tu, ale w sumie to chyba nie udało mi się ani razu. Alyxandra tak to mieszała, że na prawdę.. akcji nie da się rozgryść - wielki plus :)

Książkę poleciłabym nie jednej osobie. Na prawdę mi się podobała i wczoraj wieczorem kiedy ją "doczytywałam" bardzo chciało mi się spać, ale stwierdziłam, iż nie usnę w niewiedzy. Musiałam ją doczytać. Te 106 stron, które wczoraj przeczytałam, opłaciły się. Nie jestem zawiedziona na książce :) Polecam.



To tyle na dziś ode mnie. Kolejna recenzja to "Igrzyska Śmierci". A w tej? Czegoś mi brakuje.. nie wiem czego ;c to Wy mi napiszcie ;) Pozdrawiam, zapraszam do czytania kolejnych recenzji, oraz komentowania. 

~Książkoholiczka

2 komentarze:

  1. Świetna recenzja :) Czekam z niecierpliwością na kolejną Twoją recenzje! :) Już nie mogę się doczekać recenzji Igrzysk Śmierci <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ! Bardzo mi miło =)) Recenzja Igrzysk już niedługo :) Pozdrawiam

      Usuń