sobota, 24 maja 2014

18. Kosogłos *

Kosogłos










Autor: Suzanne Collins
Tytuł: Kosogłos
Ocena: 11/10


"Kosogłos" jest trzecią, a zarazem ostatnią częścią bestsellerowej trylogii "Igrzyska Śmierci" autorstwa Suzanne Collins. W Panem rozpoczyna się wojna. Katniss Everdeen, zwyciężczyni 74. Igrzysk Głodowych zostaje Kosogłosem - symbolem rebelii, pokrzepieniem walczących o wolność. Nadal nie wie, co dzieje się w jej sercu, a wytrwałość i walka z przeznaczeniem są dla niej niczym koło ratunkowe. Tylko to może pomóc jej uratować siebie i wszystkich, których kocha... Akcja "Kosogłosa", wartka i dynamiczna, powoduje utratę rachuby czasu i miejsca, a zagłębiając się w jej treść sami stajemy się uczestnikami wydarzeń - może nie w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale uczucia towarzyszące czytaniu są bezcenne: wzruszenie, żal, determinacja, gniew, ból, radość... Narracja z punktu widzenia nastoletniego Kosogłosa, pobudza naszą wyobraźnię i daje nam możliwość poznawania wszystkiego oczami bohaterki. Styl wypowiedzi postaci idealnie oddaje ich charakter i sposób bycia. Podkreśla również ton konwersacji - możemy po nim wnioskować, czy mamy do czynienia z kłótnią, powagą, czy zabawą... Okładka ostatniego tomu "Igrzysk Śmierci" bez wątpienia przedstawia Kosogłosa. Moim zdaniem jest naprawdę śliczna i zmusza do refleksji... "Kosogłos" jest jedną z nielicznych książek, przy których z moich oczu poleciały łzy. Zdaje mi się, że autorka celowo uśmierciła kilku bohaterów, chcąc pokazać nam, co to znaczy poświęcenie w imię większego dobra. Książka bezsprzecznie godna polecenia, nie tylko młodzieży gustującej w opowieściach fantasy, ale wszystkim nastolatkom i dorosłym.


No i wrzucam Wam recenzję ''Kosogłosa'' ;) Mogę się pochwalić, że jako ostatnia z naszej trójki zaczęłam, a pierwsza skończyłam całą trylogię <3 Naprawdę ryczałam przy tej książce... :*
Czekam na Wasze opinie mojego ''Kosogłosa'' :3

Buziaki!
Naomi Stark

1 komentarz:

  1. No dobra przyszedł czas na nadrabianie komentarzy :)
    Wybaczcie mi za te opóźnienia, ale koniec roku i ocenki trzeba poprawiać...
    Recenzja jest świetna! Przyznam się, że jeszcze nie przeczytałam Kosogłosa, bo chce sobie oszczędzić łez jak na razie. I tak wiem praktycznie wszystko z tych ważniejszych rzeczy więc, po cóż czytać? :D
    Buziaki *:

    OdpowiedzUsuń