Autor: Cassandra Clare
Tytuł: "Dary Anioła: Miasto Szkła"
Tytuł oryginalny: "The Mortal Instruments: City of Glass"
Gatunek: Fantasy
Liczba stron: 528
Wydawnictwo: MAG
Ocena: 10/10
Opis:
" Pośród chaosu wojny Nocni Łowcy muszą zdecydować się na walce u boku wampirów, wilkołaków i innych podziemnych..... albo przeciwko nim. Tymczasem Jace i Clary też muszą podjąć ważne decyzje. Czy mogą pozwolić sobie na zakazaną miłość?"
Osoby, które czytały poprzednia część, zapewne pamiętają całkiem dramatyczny, pełen emocji i napięcia finał. Mogliśmy poznać do czego zdolny jest Valentine, aby przejąć władzę. W trzeciej części akcja przenosi się do rodzinnego miasta Nocnych Łowców-Alicante. Cudowne szklane wieże okalające miasto, sprawiają, ze dla przyziemnych świat ten jest kompletnie nieznany. Wydawać by się mogło, że miasto, w którym żyje pełno Nocnych Łowców, da sobie radę podczas wojny. Jednak autorka zrobiła niezłego psikusa i pokazała, że współpraca w czasach wojny jest potrzebna. Nie chcę zdradzać, Wam jakie gatunku się ze sobą sprzymierzyły ani nic z tych rzeczy. Zapewnić Was jednak mogę, że końcówka jest naprawdę emocjonująca, smutna i po prostu nie wiem jak to określić.
W tej części poznajemy również nowe postacie- rodziców i brata Izzy oraz Aleca, masę Nocnych Łowców w tym radę Clave, ale również kogoś, kogo powinniście się bać od samego początku czyli Sebastiana. Postać ta jest skomplikowana i ciężko jest mi coś powiedzieć o niej bez spoilerów. Na pewno zdradzę Wam, że na początku wyda Wam się uroczym, młodym i przystojnym Nocnym Łowcą. Namiesza w głowach wszystkim, po czym pokaże swoją twarz. Ponadto w tej części powróci jedna osoba, która rozwieje wiele niewyjaśnionych spraw i pozwoli Wam odetchnąć z ulgą.
W tej części nie brakuje Simona, który nie nacieszy się bardzo swoim nowym wcieleniem jak i rola w tajemniczym świecie. Nie zabraknie śmierci, łez, wielu zwrotów akcji no i po żadnej dawki walki oczywiście. Clary dzięki swojemu darowi pokarze ze nie jest małolatą, która wkroczyła w swój prawdziwy świat tylko odpowiedzialna, stanowcza i twarda Nocna Łowczynią. Dzięki niej od ponad stuleci mamy pokazaną współpracę miedzy Nocnymi Łowcami a Podziemnymi.
Wracając jeszcze do końcówki... kiedy czytałam tę książkę, a było to na prawdę dawno temu nie zakładałam że autorka tak szybko można by powiedzieć pozbędzie się kluczowej postaci. A co najważniejsze- że tak szybko nie wprowadzi nowego czarnego charakteru, którego ja osobiście ubóstwiam! Owszem narobił on wiele złego i uwierzcie mi- w następnych częściach narobi jeszcze więcej zamieszania, jednak ta postać ma coś w sobie. Jest za razem tajemnicza a jednak bardzo łatwo ją przejrzeć na wylot.
Czy mogę jeszcze coś wspomnieć? Cóż przyjrzyjmy się Clave. Powiedzmy że jest to taki jakby sejm, tylko że Nocnych Łowców. Osobiście nie przepadam za każda osobą, która się w nim znajduje ani popiera jego idee. Jak dla mnie są one totalnie bezsensowne. Rada która ma swoją kadencję w tej części jest jakaś psychiczna. W ogóle nie trzy ma się obowiązujących zasad i postanowień. Jest po prostu zepsuta i nadająca się tylko do wymiany.
Na koniec jak zawsze pozostaje mi bardzo gorąco polecić Wam tę część, która jest moją ulubioną oprócz jednego momentu). Polecam oczywiście cała serię jak i również całą twórczość Cassandry.
Pozdrawiam,
Nora Fray :)
xoxo
Wracając jeszcze do końcówki... kiedy czytałam tę książkę, a było to na prawdę dawno temu nie zakładałam że autorka tak szybko można by powiedzieć pozbędzie się kluczowej postaci. A co najważniejsze- że tak szybko nie wprowadzi nowego czarnego charakteru, którego ja osobiście ubóstwiam! Owszem narobił on wiele złego i uwierzcie mi- w następnych częściach narobi jeszcze więcej zamieszania, jednak ta postać ma coś w sobie. Jest za razem tajemnicza a jednak bardzo łatwo ją przejrzeć na wylot.
Czy mogę jeszcze coś wspomnieć? Cóż przyjrzyjmy się Clave. Powiedzmy że jest to taki jakby sejm, tylko że Nocnych Łowców. Osobiście nie przepadam za każda osobą, która się w nim znajduje ani popiera jego idee. Jak dla mnie są one totalnie bezsensowne. Rada która ma swoją kadencję w tej części jest jakaś psychiczna. W ogóle nie trzy ma się obowiązujących zasad i postanowień. Jest po prostu zepsuta i nadająca się tylko do wymiany.
Na koniec jak zawsze pozostaje mi bardzo gorąco polecić Wam tę część, która jest moją ulubioną oprócz jednego momentu). Polecam oczywiście cała serię jak i również całą twórczość Cassandry.
Pozdrawiam,
Nora Fray :)
xoxo
Dary Anioła to świetna seria. Aktualnie skończyłam czytać na czwartym tomie, bo nie umiem dopaść piątego, ale mam nadzieję, że się to szybko zmieni :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, że Ci się uda :) Sprawdzałaś w bibliotekach publicznych? O dziwo można tam znaleźć na prawdę popularne książki. Osobiście nie korzystam z bibliotek, ale koleżanka owszem i ostatnio całe Diabelskie Maszyny udało jej się tam dorwać :)
Usuń