poniedziałek, 21 kwietnia 2014

4. Dary Anioła: Miasto Kości #

Autor: Cassandra Clare 
Tytuł: Dary Anioła: Miasto Kości 
Ocena: 10/10






„Dary Anioła: Miasto Kości” to pierwsza część sagi o Nocnych Łowcach napisanej przez Cassandre Clare. Opowiada ona o Clary, która w dzień swoich szesnastych urodzin jest świadkiem brutalnej sceny w jednym z klubów. Jej matka zostaje porwana, a ona sama dowiaduje się o świecie Cieni, w którym żyją wampiry, wilkołaki, fearie i inne istoty nadprzyrodzone. Sama jest Nocnym Łowcą, czyli jej obowiązkiem jest zabijanie demonów. Z wszystkiego zwierza się swojemu przyjacielowi – Simon’owi. Kiedy Clary jest w Instytucie, Hodge opowiada jej historię Nocnych Łowców. Mówi też, że Valentine, który przetrzymuje jej matkę, próbuje zdobyć Kielich – jeden z Darów Anioła. Dowiaduje się również, o tym, że matka próbowała odciąć ją od świata Cieni. By odzyskać wspomnienia, razem z Jace’m wybiera się do Miasta Kości, w którym Cisi Bracia są strażnikami dwóch z trzech Darów Anioła: Miecza i Kielicha.
Wspomnień nie da się odzyskać, gdyż blokada jest zbyt silna. Clary, Jace, Simon, Alec oraz Izzy wybierają się do Magnusa Bane’a – Wysokiego Czarnoksiężnika Brooklynu – na imprezę, by dowiedzieć się czegoś więcej. Przyznaje się, że to on założył blokadę na umyśle Clary, na prośbę jej matki. Dziewczyna po jakimś czasie domyśla się, gdzie może znajdować się poszukiwany kielich. Czy uda się jej go zdobyć? Czy pokonają Valentine’a? Jaką tajemnice skrywa Hodge? Czy Clary odnajdzie się świecie Nocnych Łowców?



Sądzę, iż warto przeczytać Miasto Kości, jak i później następne części. Książkę naprawdę czyta się swobodnie, a styl którym jest napisana nie sprawia problemu. Dlaczego po nią sięgnęłam? Poleciła mi ją znajoma i postanowiłam ją przeczytać, a także zaciekawiły mnie opisy na jej temat. Początkowo myślałam, że będzie ona nudna, lecz zmieniłam zdanie, kiedy pojawili się następni bohaterowie i wątek o Darach Anioła. Przy tej książce nieraz mogłam się pośmiać, ale też trzymała w napięciu, co powodowało, że miałam ochotę przeczytać jak najwięcej tekstu danego dnia. Jak w niemal wszystkich książkach, pojawiały się postacie, które od razu pokochałam. Żałuję tylko, że tak późno po nią sięgnęłam. Naprawdę jest warto poświęcić na nią czas i trochę skupienia. Na podstawie książki powstał film, co może być dowodem, że tę powieść doceniono. Nie był on taki doskonały jak książka i zmieniono niektóre momenty, ale również mi się spodobał.
Mam nadzieję, że zachęciłam was do przeczytania Darów Anioła: Miasta Kości. Według mnie ta książka jest warta polecenia. 

~Anne Iwaszkow 

4 komentarze:

  1. Koła ciekawa notka :)
    W 100 procentach się z tobą zgadzam. Uwielbiam tą książkę hak i cala serię. Obecnie czytam Miasto Szkła a potem niestety na kolejne części musze czekać do listopada na urodzinki...jakoś to chyba przeżyje. Fajnie ze napisałaś o filmie. Twierdzę to samo co ty. Aktorzy ogólnie fajnie dobrane ale niektóre ciekawe sceny usunęli. Czekam na kolejną notkę buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Tobą w 100%..recenzja książki jest bardzo dobra fajnie się ją czyta. Cieszę się , że wspomniałaś o filmie. Co prawda to prawda , mogli go lepiej wyreżyserować , no ale cóż nic nie poradzimy. Mam nadzieję, że serial będzie lepszy. Wracając do recenzji irytuje mnie jedna rzecz. Mianowicie chodzi mi o kwestie Cichych Braci. Cisi Bracia byli stróżami tylko jednego daru anioła - > miecza. Kielich bezpiecznie znajdował się w talii kart tarota , a stróżem tych kart była Madam Dorotheia(nie wiem jak się to piszę). Jocelyn ukryła go tam widząc , że jedyna osobą która może go znaleźć jest Clary. Ogólnie rzecz biorąc Twoja recenzja książki jest świetna mimo tej jednej rzeczy. Z miłą chęcią poczytam więcej Twoich recenzji.
    Pozdrawiam Marta Lamkiewicz:)

    OdpowiedzUsuń